Przechadzając się któregoś razu po Rossmanie,
mój wzrok padł na jedną z niższych półek z kosmetykami.
Leżały tam dwa ostatnie opakowania kremu Barwy
- z racji tego, iż firma ta jest raczej zachwalana na blogach,
mój wzrok padł na jedną z niższych półek z kosmetykami.
Leżały tam dwa ostatnie opakowania kremu Barwy
- z racji tego, iż firma ta jest raczej zachwalana na blogach,
pomyślałam sobie, że warto spróbować,
zwłaszcza, że cena niewygórowana.
zwłaszcza, że cena niewygórowana.
W ten oto sposób stałam się posiadaczką najlepszego ze wszystkich kremów,
z jakimi miałam do tej pory styczność, ale o tym za chwilę :)
Krem zapakowany jest w kolorowy kartonik,
który łatwo wpada w zasięg naszego wzroku.
Dla kogo przeznaczony jest krem?
Otóż, jak pisze producent - dla osób z cerą podatną na problemy trądzikowe.
Otóż, jak pisze producent - dla osób z cerą podatną na problemy trądzikowe.
Obiecuje nam, iż krem skutecznie będzie walczył z objawami trądziku i
błyszczeniem się skóry (stąd ta obiecująca nazwa "matujący")
błyszczeniem się skóry (stąd ta obiecująca nazwa "matujący")
Skład kremu przedstawiam na zdjęciu poniżej
Opis zaintrygował mnie na tyle, że z niecierpliwością czekałam na efekty,
które pojawiły się dosyć szybko.
Co prawda nie mam problemu z trądzikiem, ale niestety od czasu do czasu
wyskakują mi na twarzy pewne "niespodzianki",z którymi raczej nigdy się nie polubię.
Co prawda nie mam problemu z trądzikiem, ale niestety od czasu do czasu
wyskakują mi na twarzy pewne "niespodzianki",z którymi raczej nigdy się nie polubię.
Jednak do rzeczy...
Krem ma bardzo fajną konsystencję, nie jest ani rzadki, ani zbyt gęsty.
Krem ma bardzo fajną konsystencję, nie jest ani rzadki, ani zbyt gęsty.
Bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy, nie pozostawiając na niej tłustej powłoki.
Efekty używania kremu zauważyłam już po tygodniu.
Rzeczywiście na twarzy pojawiało się coraz mniej niespodzianek,
a przy regularnym stosowaniu kremu dwa razy dziennie:
rano i wieczorem zniknęły całkowicie, a nowe się nie pojawiały.
rano i wieczorem zniknęły całkowicie, a nowe się nie pojawiały.
Odnoście "funkcji" matującej:
szczerze mówiąc nie za bardzo w to wierzyłam, jednak krem naprawdę matuje
szczerze mówiąc nie za bardzo w to wierzyłam, jednak krem naprawdę matuje
i efekt ten utrzymuje się na twarzy praktycznie cały dzień.
Jeśli chodzi o wydajność kremu to jest ona bardzo dobra,
używam go od dwóch miesięcy, a pozostała jeszcze połowa opakowania.
Muszę przyznać, iż jestem kremem naprawdę zachwycona.
Trzeba jednak pamiętać, aby stosować go regularnie,
bo jeśli na kilka dni odpuścimy - mogą pojawić się niespodzianki.
Podsumowując.
PLUSY:
--> hamuje pojawianie się "niespodzianek twarzowych"
--> dobrze matuje
--> dobrze matuje
--> świetnie się wchłania, nie pozostawia tłustej powłoki
--> wydajność
--> cena: ok. 15zł/szt
MINUSY:
--> dostępność (nie widziałam kremów nigdzie poza Rossmanem,
ale może po prostu źle się rozglądałam). Wiem jednak, że blogerki narzekają
ale może po prostu źle się rozglądałam). Wiem jednak, że blogerki narzekają
na dostępność produktów tej firmy.
Używałyście? Polecacie?
Miałyście w ogóle styczność z tą polską firmą?
Miałyście w ogóle styczność z tą polską firmą?
jak wykończe swoje kremy to w końcu po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo. Czytam o nim tyle pozytywnych recenzji, że aż nie mogę nie spróbować :)
UsuńKUPIĘ!!! Własnie tego teraz potrzebuję.
OdpowiedzUsuńwłaśnie używam, ale jeszcze dość krótko, żeby coś więcej powiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńmam ten krem uzywalam go malo ale teraz w wakacje chce go regularnie uzywac, to oc w nim zauwazylam jest to ze matuje twarz i po nim sie nie blyszczy :)
OdpowiedzUsuńu mnie nowy wpis :D
Jeszcze takiego nie używałam, ale z chęcią spróbuje, ma trochę plusów, ja najczęściej kupuje kosmetyki w rossmanie wiec jak dla mnie jest ok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
no ja go miałam, ale na dłuższą metę się nie sprawdził- zaczął mnie przesuszać
OdpowiedzUsuńnie znam
OdpowiedzUsuńooo, brzmi bardzo ciekawie! :D przydałby mi się, i to baaaardzo :P
OdpowiedzUsuńja też niedługo będę już za stara na obozy, niestety :( w następnym roku w październiku wybije mi już 18... :(
ciekawe ma właściwości :)
OdpowiedzUsuńJa na moj tradzik używam tego kremu SUDOMAX. Efekt jest widoczny po 2-3 dniach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
Ostatnio zatrzymałam na nim wzrok w Rossmannie, ale nie kupiłam..może nst razem :)
OdpowiedzUsuńno, no brzmi kusząco chociaż ja nie mam tego problemów skórnych... mi by się przydało coś na przebarwienia i wągry... :/
OdpowiedzUsuńnie znam, ale chętnie wypróbuję:))
OdpowiedzUsuńCoś czuję że wybiorę sie po niego wkrótce do Rossmana :)
OdpowiedzUsuńNie używałam :-)
OdpowiedzUsuńJa również
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnie używałam
OdpowiedzUsuńteż chciałabym go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńniee używałam nigdy : ))
OdpowiedzUsuńTego kremu chyba szukałam !:) Koniecznie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńA i nie we wszystkich Rosskach jest...
OdpowiedzUsuńFajny blog, odwiedź mnie
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja, jutro ga zakupię ;] dzięki!
OdpowiedzUsuńten jasny to dokładnie ten sam tylko wypłukany do granic mozliwości yak jak napisałam ;)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłas mnie tym kremem powiem szczerze ze ja często widuje te produkty i chyba się skuszę na krem skoro daje on efekty :) mialam kiedyś mydelko do mycia pyszczka i było ok :)
u mnie jest w auchan ten krem!:P
OdpowiedzUsuńSwietna rezenzja, krem wydaje sie byc swietny dla osob ktore maja problemy z tradzikaiem :-)
OdpowiedzUsuńaktualnie używam ten krem i jestem zadowolona póki co :)
OdpowiedzUsuńPrzez prace już mi się w oczach mieni i cene kremu przeczytałam jako ponad 150 złoty:D hahhahaha zainteresowałaś mnie nim zwłaszcza że teraz moja skóra na buzi szaleje
OdpowiedzUsuńwyprobuje ;)
OdpowiedzUsuńcos czego szukam ! :D napewno gdy nastepnym razem pojade do Polski ten krem wpadnie w moje rece ;D
OdpowiedzUsuńchyba jeszcze w aptece widziałam produkty tej firmy :) ah no i nie używałam..
OdpowiedzUsuńmoże sb kupię ;p
OdpowiedzUsuńwydaje się ciekawy ;d
OdpowiedzUsuńmiałam go i tak średnio się u mnie spisal
OdpowiedzUsuńciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńraczej go nie wypróbuje, bo mam suchą cerę bez skłonności do trądziku. wiadomo, że czasami coś wyskoczy, ale nie potrzebuję dodatkowego matowienia.
OdpowiedzUsuńnigdy go nie widziałam:D
OdpowiedzUsuńNo i kupiłam sobie go :D
OdpowiedzUsuńmusiałabym wypróbować coś innego na krostki. Mam sucha skore. Boje się ze ten krem mógłby zniwelować wypryski ale jeszcze bardziej przesuszyc skórę
OdpowiedzUsuńnie mialam go :P
OdpowiedzUsuńZaintrygowalas mnie ;) z pewnością po niego siegne :)
OdpowiedzUsuńja na szczęście nie mam problemów ze świeceniem się skóry, niespodzianki na buzi też jakoś specjalnie mi ie wyskakują. Ale słyszałam wiele dobrego o tym kremie :)
OdpowiedzUsuńMam taki sam, polecam :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do niego! Wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńStycznosc z firmą miałam - kupiłam Mydło siarkowe - hm.. chyba dobrze się u mnie sprawdziło .
OdpowiedzUsuń- zapraszam do siebie ;)
Miałam zaopatrywać się w mydło z tej serii ale na początek postawiłam na maseczkę możliwe że później zakupię krem ;P
OdpowiedzUsuńnie widzialam go w Rossmanie :P
OdpowiedzUsuńTeż chcę;<!
OdpowiedzUsuńmi na szczęscie nie sa jeszcze potrzebne takie rzeczy ;3
OdpowiedzUsuńja tak samo ;p
obserwujemy? c:
Nie używałam, ale zamierzam kupić jak spotkam ;)
OdpowiedzUsuńFajny , kiedyś używałam :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tym kremie podobno jest super :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować, wszystkie kremy matujące, na które ostatnio trafiam, koło matującgo stały chyba jedynie na półce w sklepie, nie dają spodziewanego efektu ;-)
OdpowiedzUsuńSama kiedyś pisałam o tym właśnie kremie. Jest naprawdę fajny!
OdpowiedzUsuńja go posiadam i jest genialny ;) ale tak hmmm wiesz co ;) jak dla mnie rossman to bardzo dobra dostepnosc tym bardziej ze teraz jest wszedzie ;d
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten krem, kupuje go w aptece i na dostępność nie mogę narzekać :)
OdpowiedzUsuńJa kupuje ten krem w aptece jest mega super exxtra fajny :)
OdpowiedzUsuń