wtorek, 21 sierpnia 2012

Na upały tylko Maxi ;)

Uwielbiam Maxi, zawsze i wszędzie :)
Mogłabym w nich chodzić non stop,
co zapewne zauważyłyście śledząc moje stylizacje.
Dzisiaj pokażę Wam moją Black&White,
bawełnianą, wygodną i jakżeby inaczej - ukochaną ^^ 
Połączyłam ją z płaskimi bucikami z dodatkiem złota,
które mogłyście już podziwiać TUTAJ.
Z dodatków zdecydowałam się na duże, czarne kolczyki,
oraz zegarek połączony z koralikową bransoletą.
Do tego dwa moje ulubione pierścionki - piasek pustyni i szeroka obrączka. 
Aby jednak nie było zbyt nudno dołożyłam do tego  kolorowe okulary,
które upolowałam kiedyś w SH :) 
Na głowie tym razem szybki koczek,
gdyż w takie upały rozpuszczone włosy nie są zbyt praktyczne :) 

Podobają Wam się takie połączenia? 

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

CHI Organics - szampon + kuracja odżywiająca

Kilka miesięcy temu otrzymałam od Ambasady Piękna
paczuszkę, w której znalazłam szampon oliwkowy i kurację odżywiającą.
Mogłyście o tym przeczytać TUTAJ.
Producent obiecuje wiele, dlatego też byłam pełna nadziei 
na poprawę kondycji moich włosów. 
Szampon ma między innymi nawilżać, odżywiać i chronić kolor naszych włosów. 
Natomiast kuracja odżywiająca ma odbudowywać suche i zniszczone włosy. 

Jak to natomiast wygląda w praktyce? 
No cóż moim włosom ta seria zdecydowanie nie przypasowała. 
Robiłam kilka podejść, jednak nie potrafię się do niej przekonać.
Jednak po kolei. 

Szampon oraz odżywka mają obłędny zapach,
jest to jakby połączenie cytrusów z oliwą,
niestety zapach ten nie utrzymuje się na włosach i znika praktycznie chwilę po umyciu. 

Szampon ma dosyć gęstą konsystencję i dzięki temu jest wydajny. 
Pieni się naprawdę dobrze, jednak jego rozprowadzanie na włosach to istny koszmar.
Włosy strasznie się plączą i nie da się ich dokładnie umyć  bez szarpania. 
Nie ma mowy o przeczesaniu włosów palcami. 
Myślałam, że po nałożeniu odżywki ulegnie to zmianie, 
niestety podczas spłukiwania odżywki dzieje się dokładnie to samo. 

Szamponu użyłam kilkakrotnie i za każdym sytuacja się powtarzała
byłam więc zmuszona stosować go razem z inną odżywką Biovax,
która je wygładzała i dzięki temu nie plątały się, w trakcie spłukiwania. 

Jakie są efekty na włosach? 
Włosy po umyciu wyglądają naprawdę dobrze,
są lśniące i gładkie, a zarazem nabierają objętości.
Niestety już następnego dnia przetłuszczają się,
co dla mnie jest po prostu nie do przyjęcia.
Od szamponu wymagam, aby włosy były po umyciu świeże przynajmniej dwa dni,
tutaj natomiast zdarzały się sytuacje, że włosy umyte rano wieczorem były już do niczego. 

Efektów używania odżywki nie zauważyłam wcale,
jednak mogło być to spowodowane tym, iż nie używałam jej przez dłuższy okres czasu,
gdyż po prostu się do niej zraziłam.
Podsumowując:
PLUSY:
--> zapach (niestety tylko w takcie mycia)
--> lśniące włosy po umyciu
--> naturalne składniki, bez parabenów i siarczanu soli.

MINUSY: 
--> szampon plącze włosy 
--> następnego dnia po umyciu włosy są już przetłuszczone 
--> cena 

Seria wylądowała, więc na półce do wymiany, być może ktoś zechce dać jej szansę.
Na moich włosach jednak zdecydowanie się nie sprawdziła. 

P.S. Przypominam o rozdaniu - KLIK

środa, 15 sierpnia 2012

Żyj kolorowo! :)

Hej Dziewczyny!
Jak tam? Szalejecie z kolorkami tego lata? 
Ja, jak już zdążyłyście zauważyć preferuję czerń,
ale tym razem mam dla Was coś kolorowego. 
Czasami mi się zdarza, a co! :) 
Uwielbiam Maxi w każdym wydaniu,
nawet jeśli łączy w sobie wiele kolorów :) 
Sandałki i torbę już znacie - są u mnie ostatnio numerem jeden. 
Z dodatków tylko bransoletka i okulary,
bez których w słonecznie dni nie ruszam się z domu. 

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Weekendowo :)

Spędziłam cudowny weekend :) 
Bez komputera, telewizji, praktycznie bez pobytu w domu. 
Z cudownymi ludźmi, pełnymi pozytywnej energii! 
Po raz pierwszy od jakiegoś czasu udało nam się z J. spędzić razem cały weekend. 
Oczywiście na spacery trzeba było się wygodnie ubrać, 
więc założyłam swoje ukochane spodenki i tym razem buty na płaskim obcasie, 
upolowane za całe 15 zł ;) 

Łódź jednak potrafi być piękna! :) 
Byłyście kiedyś w naszym mieście? 

piątek, 3 sierpnia 2012

Wakacyjne rozdanie - Mini do zgarnięcia :)

Hej! Dziewczyny :) 
Obiecałam rozdanie, więc oto i ono :) 
Tym razem do zgarnięcia sukienka widoczna na poniższym zdjęciu. 
Rozmiar S, 
na metce 32/34, ale to typowa eseczka :) 
Sukieneczka króciutka, typowa mini.

Co należy zrobić, aby zdobyć losy? 
1. być publicznym obserwatorem bloga - 1 los (konieczne)
Dodatkowe losy można zgarnąć wykonując następujące czynności:  
2. polubić home-life-me na "fejsbuku" KLIK - 2 losy
3. dodać zdjęcie mojego rozdania z linkiem przekierowującym na swoim blogu
(poza notką - np. z boku bloga)  - 2 losy
4. dodać mojego bloga do blogrolla - 3 losy


Łącznie można zdobyć aż 8 losów.

Zgłaszamy podając w komentarzach następujące informacje:
1. obserwuję jako ..... 
2. Lubię TAK/NIE (imię i pierwsza litera nazwiska)
3. Notka TAK/NIE - link do notki4. zdjęcie TAK/NIE - link do bloga
5. blogroll TAK/NIE - link do bloga
6. mail ;) 

Dziewczyny z "loży komentatorskiej" otrzymują dodatkowy los,
jeśli tylko wyrażą chęć wzięcia udziału w rozdaniu. 

Nie biorę pod uwagę zgłoszeń osób,
które dodały mnie do obserwowanych przy poprzednim rozdaniu, 
a po ogłoszeniu wyników usunęły. 

TYLKO pierwszy warunek, jest warunkiem koniecznym.

Nie musisz posiadać własnego bloga, wystarczy, że dodasz mnie do obserwowanych. 

Zgłaszamy się do 3 września ;) 

P.S. Włączyłam tutaj moderowanie komentarzy, 
więc nie przejmuj się jeśli Twój nie pojawi się od razu :)