Rzadko kiedy sięgam po produkty firm wysyłkowych,
bo należę do osób, które muszą postać sobie przed sklepową półką,
dokładnie wczytać się w opakowanie i dopiero kupić ;)
Kiedyś przeglądając katalog natknęłam się
na produkty z serii Avon Naturals.
na produkty z serii Avon Naturals.
Zaryzykowałam i skusiłam się na scrub i krem do twarzy.
Wybrałam jedną z moich ulubionych nut zapachowych
- miód i olejek migdałowy.
Zapach obu produktów jest wręcz obłędny,
więc już po otworzeniu opakowania stwierdziłam,
że warto było - chociażby dla poprawienia samopoczucia ;)
- miód i olejek migdałowy.
Zapach obu produktów jest wręcz obłędny,
więc już po otworzeniu opakowania stwierdziłam,
że warto było - chociażby dla poprawienia samopoczucia ;)
Scrub ma gęstą konsystencję i dosyć grube, ostre drobinki.
Łatwo rozprowadza się na twarzy,
niestety troszkę trudniej zmywa.
Po użyciu skóra jest zdecydowanie gładsza i bardziej delikatna.
Nie wysusza, ani nie napina skóry.
Scrub, ze względu na swoją konsystencję jest wydajny,
a na jedno użycie wystarcza niewielka ilość.
Dla niektórych minusem może być zapach,
który jest bardzo mocny i dosyć długo się utrzymuje.
Jeśli więc ktoś nie lubi tych nut zapachowych, może odczuwać dyskomfort.
Dla mnie minusów brak ;)
niestety troszkę trudniej zmywa.
Po użyciu skóra jest zdecydowanie gładsza i bardziej delikatna.
Nie wysusza, ani nie napina skóry.
Scrub, ze względu na swoją konsystencję jest wydajny,
a na jedno użycie wystarcza niewielka ilość.
Dla niektórych minusem może być zapach,
który jest bardzo mocny i dosyć długo się utrzymuje.
Jeśli więc ktoś nie lubi tych nut zapachowych, może odczuwać dyskomfort.
Dla mnie minusów brak ;)
Krem - konsystencja rzadsza od scrubu, ale nie należy do tych bardzo rzadkich.
Trzeba jednak uważać, aby nie nabrać go zbyt wiele,
na całą buzię wystarczy niewielka ilość.
Trzeba jednak uważać, aby nie nabrać go zbyt wiele,
na całą buzię wystarczy niewielka ilość.
Dobrze się rozprowadza i pozostawia na twarzy uczucie świeżości.
Zapach jest zdecydowanie słabszy, niż w przypadku scrubu.
Zapach jest zdecydowanie słabszy, niż w przypadku scrubu.
Niestety nie pamiętam dokładnych cen,
ale scrub kosztował ok. 10zł, natomiast krem ok. 15zł
EDIT:
Podobno w obecnym katalogu skrub jest po 5,90zł,
za chwilkę zamawiam! :))
Podobno w obecnym katalogu skrub jest po 5,90zł,
za chwilkę zamawiam! :))
Podsumowując:
Jestem z tych produktów bardzo zadowolona i jeśli tylko nadal będą dostępne
- zamówię je ponownie :)
Jestem z tych produktów bardzo zadowolona i jeśli tylko nadal będą dostępne
- zamówię je ponownie :)
A jak u Was?
Mieliście styczność?
Jakie wrażenia?
Mieliście styczność?
Jakie wrażenia?
miałam krem z avonu tylko że truskawkowy chyba bo to dawno było i polecam .. dobry był
OdpowiedzUsuńFajnie, dzięki za tę recenzję :-) a Avonu jeszcze nie używałam kremów do twarzy- ale z pewnością na ten się skuszę w niedługim czasie. Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńwarto się namęczyć z obieraniem żeby później zjeść :) ja muszę niedługo zafarbować od nowa, bo już mi zrudziały włosy haha :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńz tymi zapachami to jest tak, że albo się je uwielbia, albo nienawidzi ;) Nie można przejść obojętnie. Mój partner akurat należy do tych "nielubiących" ^^
Usuńjakoś nie ufam kremom z Avonu ale na scrub chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńto znaczy pod słońce mam takie miedziane :) a farbuje zawsze na czarno, bo po średnio 3 myciach mam już ciemny brąz i takie lubię :))
OdpowiedzUsuńto widzę, że u Ciebie farby też niezbyt długo się trzymają ^^
Usuńten scrub fajny ;d
OdpowiedzUsuńspódnica kosztowała tak ok. 80 zł :)
obserwuje i liczę na rewanż :D
Ja zmieniam nawyki od tego lata ! :)
OdpowiedzUsuńdziekuję za komentarz :p
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
z avonu też korzystam : )
OdpowiedzUsuńJeżeli byś musiała ją przeczytać przez 5 dni to była by zła ! heh ;p
OdpowiedzUsuń^^
Mmm... Ten peeling do twarzy mnie zauroczył :) Akurat mój mi się kończy...;> Też rzadko sięgam po produkty z firm wysyłkowych, kilka razy kupiłam kredkę do oczy, jakiś lakier i krem miód - mleko z Oriflame, polecam osobiście, cera była nieziemska ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie, wrzucę dziś już coś konkretnego :)
lovewithmasterpiece.blogspot.com
krem miód - mleko brzmi ciekawie i obiecująco, a co o dokładnie za produkt? Pamiętasz może dokładną nazwę? :)
UsuńHmm, to był bodajże krem nawilżający do twarzy właśnie o nazwie Miód i mleko, ale nie dam sobie ręki uciąć...
UsuńDodałam do obserwowanych i u mnie już taka funkcje jest również :)
Dzięki! Jak tylko dorwę jakiegoś konsultanta u siebie to wypytam dokładnie ;)
UsuńPolecam na prawdę, cała seria tych produktów była, żałuję, że tylko krem wypróbowałam :<
UsuńZapraszam do mnie na ruskie pierogi ! :)
Usuńmusi pięknie pachnieć ^^
OdpowiedzUsuńTeż kocham taką mieszankę zapachów < 3
OdpowiedzUsuńznaczy te buty, one są bardziej na mrozy , ale kiedy jest ciapa
OdpowiedzUsuńto zdarza się że przemakają . Dzieki za komentarz, zapraszam częściej
nie testowałam tego nigdy, ale wydaje się ok;)
OdpowiedzUsuńcieszę się ;) chętnie bym wypróbowała, uwielbiam peelingi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz!
OdpowiedzUsuńZapach musi być nieziemski :)
ja wole nie ryzykować i nie kupować przez internet lub katalogi bo istnieje duże prawdopodobieństwo że zapach nie będzie mi się podobał ;d
OdpowiedzUsuń+zapraszam na konkurs :)
lubię kosmetyki z avonu:) peelengi są dobre i mają ładny zapach. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńa bo wtroek zawsze mi się źle kojarzył :P lekcje w innej szkole, na dodatek 3x polski i inne :D
OdpowiedzUsuńmam ten krem :))
i jakie wrażenia? :) pozytywne, czy raczej nie?
Usuńpozytywne ! :D hyhy
OdpowiedzUsuńZ avonu miałam na razie kilka kosmetyków,z tymi się nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodaję do obserwowanych ;))
ja niestety nie lubię peelingów i kremów do twarzy z avonu właśnie przez zapach. po wszystkich mnie jakoś dziwnie mdli, nie mam pojęcia dlaczego :( a szkoda, bo jeśli chodzi o działania to chwalę je sobie :)
OdpowiedzUsuńkażdy ma inny gust :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za szczerą opinię, zapraszam jak najczęściej ;*
miałam dokładnie identyczny krem do twarzy, był ok ale troszkę za rzadki. dziękuję za miłe słowa, już dzisiaj dostałam kolejne zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną także mam w czym wybierać :) pozdrowienia, chętnie poobserwuje:)!
OdpowiedzUsuńja tez nigdy nie przepadalam za lakierowanymi ciuchami, ale te pikowane kurki mnie oczarowały :D
OdpowiedzUsuńnie są szczególnie w moim stylu, ale czas coś pozmieniac ^^ :)
ja uzywałam kiedyś tylko czegoś zielonego o nazwie "spa" z avon, to był scrub raczej, ale chyba w 2009 roku, więc nie wiem czy jest jeszcze dostepny. byl calkiem ok, ale jednak wole kosmetyki sklepowe gdzie mogę sprawdzić zapach, konsystencję itp :).
może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pfffashion.blogspot.com/
Ten krem jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńCo do tych kosmetyków- niestety nie miałam styczności :( ale też lubię te zapachy :)
Może wybrubuje ; )
OdpowiedzUsuń+obserwujemy ?
Mmm lubię to ^^ .
OdpowiedzUsuńNom niestety już stopniał ;p.
Obserwujemy ?
Mam jeszcze z tej firmy granatowy pękający i też mnie nie zawiódł, więc polecam :)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie używałam, ale też bardzo lubię ten zapach!;)
OdpowiedzUsuńDodaję Cię do obserwowanych bo chcę Cię odwiedzać częściej. Jeśli masz ochotę to zapraszam również do dodania mojego bloga;)
zgadzam się :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego kosmetyku, ale bardzo fajna recenzja! ♥
OdpowiedzUsuńZ avonu używam maseczki i raz za czas balsamów. :)
http://inbluejeans-kasia.blogspot.com/
Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńnie polecam jednak z tej serii balsamu do ciała.. ma konsystencję jak galaretka i strasznie śmierdzi alkoholem :|
OdpowiedzUsuńLubię en zapach;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zapachy ;)
OdpowiedzUsuńSparzyłam się na kosmetykach pielęgnacyjnych z Avonu i nie zamawiam ich.
OdpowiedzUsuńDokładnie, tylko do wąchania :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten krem :) Ale wydaje mi się , że był sporo tańszy od tych cen co napisałaś :) Zapach okej ale jego działanie ? Czy wogóle ma jakiek kolwiek działanie ? Chyba nie , bynajmniej ja nie zauważyłam ;)
OdpowiedzUsuńJa go zamawiałam daawno temu i z tego co mi świta to właśnie w podobnych cenach.
UsuńCo do efektu, to scrub na mojej twarzy daje naprawdę niesamowite ;) Krem, jak krem - rewelacji nie ma, ale dobrze nawilża ;)