Rzadko kiedy moje improwizacje kuchenne się udają.
Naprawdę baaardzo rzadko.
Zazwyczaj korzystam z gotowych przepisów,
a w kuchni stoję z kartką i robię wszystko krok po kroku.
Tym badziej jestem z siebie dumna,
bądźcie i Wy, bo wyszło mi coś naprawdę dobrego ;)
Naprawdę baaardzo rzadko.
Zazwyczaj korzystam z gotowych przepisów,
a w kuchni stoję z kartką i robię wszystko krok po kroku.
Tym badziej jestem z siebie dumna,
bądźcie i Wy, bo wyszło mi coś naprawdę dobrego ;)
Wiem, ze to żadna nowość,
zapewnie znajdziecie mnóstwo podobnych przepisów,
zapewnie znajdziecie mnóstwo podobnych przepisów,
bo przecież roladki schabowe to coś oczywistego.
Ja do swojego dodałam ziarna słonecznika,
bo tylko takowe miała w domu.
Co będzie Nam potrzebne:
--> schab (ilość według uznania)
--> żółty ser
--> śmietana ( 4/5 łyżek)
bo tylko takowe miała w domu.
Co będzie Nam potrzebne:
--> schab (ilość według uznania)
--> żółty ser
--> śmietana ( 4/5 łyżek)
--> masło (1/4 opakowania)
--> mąka, jajko, bułka tarta (do panierki)
-> opcjonalnie: wykałaczki
--> mąka, jajko, bułka tarta (do panierki)
-> opcjonalnie: wykałaczki
DZIAŁAMY :)
Schab kroimy na plastry i rozbijamy na większe kotlety.
Masło rozpuszczamy i dodajemy śmetanę, doprawiamy słodką papryką.
Żółty ser kroimy na plastry.
Rozbite kotlety smarujemy masłem ze śmietaną i układamy na nich ser żółty.
Zawijamy z roladki lub składamy na pół (według uznania)
Obtaczamy w ziaenkach słonecznika, mące i jajku - jesli ktoś lubi to w bułce tartej.
Smażymy na złocisty kolor
Schab kroimy na plastry i rozbijamy na większe kotlety.
Masło rozpuszczamy i dodajemy śmetanę, doprawiamy słodką papryką.
Żółty ser kroimy na plastry.
Rozbite kotlety smarujemy masłem ze śmietaną i układamy na nich ser żółty.
Zawijamy z roladki lub składamy na pół (według uznania)
Obtaczamy w ziaenkach słonecznika, mące i jajku - jesli ktoś lubi to w bułce tartej.
Smażymy na złocisty kolor
SMACZNEGO ;)